Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi zbyszko61 z miasteczka Częstochowa. Mam przejechane 11618.96 kilometrów w tym 84.20 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią brak danych. i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy zbyszko61.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2014

Dystans całkowity:505.30 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:13
Średnio na aktywność:38.87 km
Więcej statystyk
  • DST 51.70km
  • Sprzęt Kuba
  • Aktywność Jazda na rowerze

Odwrotnie :)

Środa, 8 stycznia 2014 · dodano: 08.01.2014 | Komentarze 0

Dziś dokładnie ta sama trasa co wczoraj tylko na odwrót :) Rozpocząłem od rzeki Kucelinki potem Bugaj, Słowik, Korwinów, drogą ppoż do Olsztyna nastepnie Kusięta, Srocko, Przeprośna Górka, Mirów i Aleje NMP. Kilometrów jakby trochę więcej bo wstąpiłem po drodze do sklepu rowerowego na Galibardiego po części do mojej zimówki ( zapowiadają zimę trza sie przygotować ) potem Alejami udałem się na Jasną Górę tam krótki pobyt i powrót do domku. Wiatr dziś mocno wiał i skutecznie utrudniał jazdę ale jak na styczeń pogoda super :)




  • DST 46.70km
  • Sprzęt Kuba
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przeprośna Górka

Wtorek, 7 stycznia 2014 · dodano: 07.01.2014 | Komentarze 0

Dziś trochę inaczej. Postanowiłem wybrać trochę trudniejszą trasę choć niekoniecznie dłuższą jak wczoraj. Zatem pojechalem wzdłuż Warty do Galerii Jurajskiej potem Mirów, Przeprośna Górka, Srocko, Brzyszów, Kusieta, Olsztyn i juz tak jak wczoraj drogą ppoż ,Korwinów ,Słowik, Bugaj, Kucelin . Po drodze spotkałem Arka, chwilkę pogadaliśmy i już bez przerw wróciłem do domku. Pogoda jak na styczeń wyborna ,wypadzik super :)




  • DST 41.70km
  • Sprzęt Kuba
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pierwsze kilometry w 2014 roku

Poniedziałek, 6 stycznia 2014 · dodano: 06.01.2014 | Komentarze 2

Nie będę robił podsumowania ub roku bo był po prostu kiepski. Trapiły mnie choroby więc i kilometrów było niewiele bo trochę ponad 4000 tys. Mam nadzieję że ten będzie lepszy. Dziś po powrocie od moich przyjaciół z Tatr postanowiłem że w końcu trochę sie poruszam. O 10 rano wyruszyłem z domku i zaraz obok Skansenu spotkałem Przemka i już razem pojechaliśmy Legionów, Srocko, Brzyszów,Olsztyn. W leśnym spotkaliśmy Pitera, Helenkę i Krzyśka. Po krótkiej posiadówce bez Przemka trochę dookoła bo drogą ppoż ,Korwinów ,Słowik, Bugaj, Kucelin wróciliśmy do domku. Pogoda jak na styczeń wyborna ,wypadzik super :)